"ODRZANKA" DOGTREKKING - Lubieszów, 17-18 VIII 2007r.

Dojazd na drugi kraniec Polski z 2 przesiadkami PKP i wędrówką piechotą - obfitował w liczne przygody. Ale warto było stanąć na starcie naszego pierwszego dogtrekkingu!
Zawody zaczęły się ETAPEM NOCNYM. Start był w ciemnościach przed północą, jedynie latarki-czołówki rozświetlały nam drogę. Na trasie panowała niesamowita atmosfera. Były punkty kontrolne pośrodku leśnej dziczy, ale także przy rozpalonym ognisku.
Jednym zdaniem: "Odrzanka" to były niezapomniane przeżycia!!
Po dziś dzień wspominamy nasz udział w tej imprezie! I zapamiętałyśmy te zawody jako najlepszy dogtrekking, w jakim brałyśmy udział!
Nasze psy spisały się bardzo dzielnie, zwłaszcza krótkonożna bigielka Zara pokazała chart ducha. A Szaman taszczył przez ponad 50 km (bo przecież troszkę trzeba było nadrobić w ciemnościach trasę) plecaczek ze swoim jedzeniem i wodą.